Kiedy żar się sączy z nieba nie ma na obiad nic lepszego jak wyjęty wprost z lodówki chłodnik :)

SKŁADNIKI

pęczek botwinki
3 szklanki kefiru lub mleka zsiadłego
1 szklanka gęstej śmietany
po 2 łyżki posiekanego koperku i szczypiorku
długi ogórek
pęczek rzodkiewek
4 jajka na twardo
3 ząbki czosnku
sok z cytryny
sól, pieprz, cukier

 
Botwinkę starannie umyć i pokroić na dość małe kawałki. Jeśli ma buraczki, obrać je i pokroić na ćwierćtalarki. Botwinkę ugotować w niewielkiej ilości wody posłodzonej i zakwaszonej sokiem z cytryny, wystudzić.
Rzodkiewki umyć, pokroić w grubą kostkę. Ogórek umyć, obrać, wyciąć gniazda nasienne i również pokroić w grubą kostkę.
Umyć, posiekać drobno koperek i szczypiorek.
Kefir wymieszać starannie ze śmietaną, dodać botwinkę, ogórek, rzodkiewkę, koperek i szczypiorek, przeciśnięty przez praskę czosnek, dokładnie wymieszać. Doprawić do smaku solą, pieprzem, cukrem. Zupę mocno schłodzić w lodówce. Podawać z jajkami pokrojonymi na ćwiartki.

Do oryginalnego chłodnika litewskiego dodaje się jeszcze upieczone mięso i/lub szyjki rakowe. Jeśli wywar z botwinki jest mało esencjonalny można dodać do smaku kilka łyżek koncentratu z buraków.

Jeśli ma być taki "jak u Babci", musi być przygotowany z kury wiejskiej, kupionej na targu, lub otrzymanej w prezencie od rodziny ze wsi. Drób pochodzący z fermy zupełnie się do niego nie nadaje. Podstawową zasadą gotowanie rosołu jest to, by mięso zawsze wkładać do zimnej wody i gotować na małym ogniu. Jeśli się tego nie uczyni i mięso zostanie włożone do wrzątku, jego białko się szybko zetnie i nie odda ono całego smaku wywarowi.
Najpyszniejszy rosół jest oczywiście z makaronem domowym, można go również podawać z kluskami francuskimi, zapiekaną kaszą manną, lub po prostu z ziemniakami.
W rosole smakują wybornie kołduny lub pulpety.

SKŁADNIKI

pół kg wołowiny z kością: mostku, pręgi lub łaty
pół kury wiejskiej
3 średniej wielkości marchewki
2 pietruszki średniej wielkości
1 por
1 cebula
spory liść laurowy
2 ziarna ziela angielskiego
4 ziarenka czarnego pieprzu
sól
świeżo zmielony czarny pieprz

natka pietruszki do posypania

 

Wołowinę i kurę myję dokładnie, zalewam w garnku 2 litrami zimnej wody, dodaję przyprawy i gotuję około 1,5 godziny ma małym ogniu - wywar powinien tylko "mrugać".

Podczas gotowanie łyżką cedzakową zbieram szumowiny.

Cebulę obieram i opalam nad gazem, tak by cała z zewnątrz się spaliła. Marchewki, pietruszki obieram, myję i kroję wzdłuż na ćwiartki, dodaję do wywaru. Pora myję i całego wrzucam do garnka.

Zupę solę i gotuję 30 minut do miękkości warzyw. 

Przed podaniem usuwam z rosołu pora i cebulę. Na talerzach posypuję natką pietruszki i świeżo zmielonym pieprzem.

Jeśli lubisz ugotowane warzywa, podaj je w zupie, jeśli zaś nie, podaj rosół tylko z makaronem lub innymi dodatkami.

Dodatkowe informacje
Jeśli chcesz uzyskać bardzo klarowny wywar, po jego ugotowaniu wyjmij z zupy wszystkie składniki, dodaj do garnka jedno surowe białko, wymieszaj i gotuj przez 3 minuty, następnie rosół przecedź przez gazę.
Jeśli natomiast uważasz, ze twój rosół wyszedł za tłusty, ostudź go, następnie wstaw do lodówki na godzinę. Na powierzchni zbierze się tłuszcz, który bez trudu usuniesz za pomocą łyżki. 
Tak przygotowany rosół może być doskonałą bazą do przyrządzenia innych zup. Można go zamrozić i przechowywać kilka tygodni w zamrażarce.

SKŁADNIKI

0,5 kg kiszonej, kwaśnej kapusty
40 dag żeberek wieprzowych (tym razem nie muszą być specjalnie chude)
15 dag wędzonego boczku
10 dag słoniny
1 spora cebula
2 marchewki
1 spory korzeń pietruszki
4 ziemniaki nie rozpadające się podczas gotowania
2 liście laurowe
3 ziarna ziela angielskiego
10 ziaren pieprzu
1,5 łyżki całych ziaren kminku
sól
świeżo zmielony czarny pieprz

Marchewkę oraz korzeń pietruszki obieram, myję i kroję wzdłuż na cztery części. Cebulę obieram, przekrawam na pół i opalam nad gazem, aż skórka stanie się cała czarna.

Warzywa wkładam do garnka, dodaję opłukane i pokrojone żeberka, zalewam 2 litrami zimnej wody, dodaję liście laurowe, ziele angielskie i całe ziarna pieprzu. Gotuję na małym ogniu przez 40 minut - zupa powinna tylko lekko wrzeć.

Boczek i słoninę kroję na drobną kostkę, podsmażam przez chwilę na patelni, aż wytopi się z nich trochę tłuszczu.

Z wywaru wyjmuję warzywa, dodaję kapustę, kminek, boczek i słoninę z tłuszczem, gotuję na małym ogniu około 30 minut, aż kapusta zmięknie.

W oddzielnym naczyniu gotuję obrane i pokrojone na kostkę o boku 1 cm ziemniaki. Kiedy są prawie miękkie, odcedzam je. Podgotowane ziemniaki dodaję do zupy. Doprawiam solą i pieprzem. Gotuję jeszcze 3 minuty.

Podaję mocno gorącą z grubo krojonymi pajdami chleba upieczonego na zakwasie.

Dodatkowe informacje
To jest zimowa wersja kapuśniaku. Czyli syta i energetyczna. Jeśli uważasz, że jest za tłusty, możesz nie dodawać słoninki.
Zupę można wzbogacić o nową nutę smakową, dodając do niej 3 suszone grzyby.
Jeśli do kapuśniaku dodasz pod koniec gotowania kilka kawałków białej kiełbasy (wcześniej sparzonej przez kilka minut w gorącej wodzie), zamieni się ona w jednogarnkowe danie, które może stanowić cały obiad.
Zupę można przyrządzić również z innych kawałków mięsa, nie tylko z żeberek. Pyszna będzie ugotowana na wędzonych żeberkach. Można ją również ugotować na wołowinie lub na dobrej, wędzonej kiełbasie.

SKŁADNIKI

1 brokul z lodyga
2-3 srednie ziemniaki, pokrojone na duza kostke
1 duza posiekana cebula
1 czerwona papryka, pokrojona w kostke
1 duzy zabek czosnku, posiekany
2 lyzki masla
1 lyzeczka mielonego cuminu
1 lyzeczka soli
mielony pieprz
2 lyzki maki
3/4 szklanki pol na pol smietanki kremowki i mleka
15 dag startego ostrego sera cheddar
3 szklanki rosolu

Odzielic rozyczki brokulowe od lodygi, podzielic je na mniejsze.
Lodyge obrac i drobno posiekac.
W 4 litrowym rondlu rozpuscic maslo i dodac ziemniaki, cebule, papryke, lodyge brokula i czosnek i sauté na srednim ogniu okolo 10 minut az cebula zmieknie. Dodac cumin, sol, pieprz i smazyc jeszcze przez kilka minut. Oproszyc maka, i smazyc nastepne 2-3 minuty. Powoli dodac rosol i gotowac na malym ogniu mieszajac od czasu do czasu, az ziemniaki beda miekkie, okolo 10 minut. Dodac mieszanke mleka i smietany i ser i gotowac, az ser sie rozpusci. Doprawic sola i pieprzem.
W blenderze purée okolo 2 szklanek zupy i wlac z powrotem do garnka, dodac rozyczki brokula i gotowac jeszcze przez chwile, az zmiekna.