SKŁADNIKI

Ciasto:
2 3/4 (350g) szklanki maki
1/4 (50g) szklanki cukru
2 1/4 lyzeczki drozdzy instant
szczypta soli
1/3 szklanki mleka
55g masla
1/4 szklanki wody
1 1/2 lyzeczki ekstraktu z wanilii
2 duze jajka

cytrynowa posypka:
1/2 szklanki cukru (mozna dac troche mniej)
3 lyzki otartej skorki z cytryny (z 3 cytryn)
1 lyzka otartej skorki z pomaranczy

55g rozpuszczonego masla

 

2 szklanki maki wymieszac z cukrem, drozdzami i sola w misce miksera. 
Mleko z maslem mocno podgrzac, az maslo sie rozpusci, zdjac z palnika, dodac wode i odstawic az troszke przestygnie - dodac wanilie i wymieszac. Wlac do miski z maka i wymieszac lopatka. 
Wyrabiac mikserem dodajac jajka po jednym. Dodac nastepne 1/2 szklanki maki i jeszcze chwilke wyrabiac az ciasto bedzie miekkie i gladkie (ale ciagle lepiace).
Przelozyc na posypana maka stolnice i wyrabiac kilka minut, podsypujac ewentualnie pozostala maka - koncowe ciasto powinno byc miekkie i elastyczne jak plastelina i nie kleic sie do rak.
Przelozyc do miski, przykryc i zostawic w cieplym miejscu na 1 godzine, az podwoi swoja objetosc.

W tym czasie wymieszac cukier ze skorkami cytrusowymi w malej miseczce, rozpuscic maslo i wysmarowac maslem foremke keksowa 22x12cm.

Wyrosniete ciasto przelozyc na stolnice, rozwalkowac na prostokat o wymiarach 50x30cm, posmarowac maslem i pokroic na 5 poprzecznych pasow (30x10cm).
Rozsypac na pierwszym prostokacie 1 1/2 lyzki mieszanki cukru ze skorkami, przykryc drugim i tak dalej, konczac na warstwie cukru.
Teraz pokroic ciasto znowu w poprzek na 6 rownych paskow (10x5cm) i ukladac je na sztorc w keksowce.

Powinno zostac troche luznego miejsca po bokach... przykryc i zostawic do ponownego wyrosniecia na okolo 45-60 minut.
Rozgrzac piekarnik do 180ºC, piec okolo 30 minut az ladnie sie zrumieni na wierzchu. Przestudzic w formie 15 minut, wyjac i ewentualnie polukrowac.